zalezy głównie od twardosci worka... przewaznie bije w worek na siłowni - który jest pioruńsko ciezki i twardy...wiec uzywam taśm + rekawic. na lzejszych/bardziej miekkich, tak jak poprzednicy: taśmy+przyządówki taśmy
Obciążenie można sobie w pewnych granicach modyfikować na życzenie.Ale zawartość worka też się z czasem ubija,przemieszcza.Może być tak,że na dole będzie twardy jak kamień a u góry zbyt miękki.I uwaga: doradza się aby na początku nowy worek wybadać trochę ręką a nie od razu walić z całej pary bo mogą być twarde miejsca.
Ja trenuje na worku juz chyba z pól roku i siła uderzenia jest o wiele silniejsza niz na samym początki worek mam na siłce twardy jak skała. Przez pierwsze kilka miesiecy wyrobic sobie musisz kostki aby cie nie bolały.Nie raz krew mi leciała od coisów.To były początki. Na worku ćwiczą się mięnie naramienne i grzbietu tricepsy itd. Jak pomogłem to [...]
Łapy jak baba. Rób pompki na kościach by się wyrabiały powoli a na worku stopniowo zwiększaj intensywność. 90kg worek to nie szmata która lata a jak jego wypełnienie jest ubite to jest twardy stąd ból.
dla zdrowia nic szczególnego ale jeśli ktoś uderza niepoprawnie technicznie to może sobobie powybijać kostki <jeśli worek za twardy i uderza z dużą siłą> albo uszkodzić nadgarstki to chyba tyle jeśli chodzi o uszczerbki na zdrowiu
worek: jakość wykonania <szwy> materiał z jakiego jest zrobiony <najlepiej skóra> waga <wg uznania> twardość < nie za twardy, miękki też nie może być> wielkość i mocowanie <najsolidniejsze> ew. jak masz kilka do wyboru mozesz patrzec na wygląd <ale i tak najważniejszy jest materiał z jakiego jest wykonany> [...]
Ja mam worek 175 cm wysokości, 40 cm średnicy wypchałem go tym co było pod ręką - na dole jakaś stara kołdra ( ) wyżej jakieś szmaty z trocinami i im bardziej w górę tym więcej trocin a mniej szmat. Waży w cholere dużo (z trudem go zniosłem do piwnicy), i twardy niemiłosiernie ale za to stabilny .